Wysłany: 2013-01-31, 22:19 Ile wypada włosów dziennie u zdrowego człowieka ?
Powiedzcie mi drodzy koledzy, ile powinno wypadać włosów dziennie u ludzi nie dotkniętych tym problemem . Tak czytalem ze nawet do 100 ,ale dla mnie to brednie .Czy jest jakaś granica , czy jest to może sprawa indywidualna u każdego z nas ?
Dla mnie 100 to też za dużo nawet u zdrowego, ale to wcale nie musi oznaczać łysienia. Myśle że osoby które tracą 100 włosów dziennie a nie łysieją po prostu mogą mieć niezbyt zadbane włosy i skórę, brak witamin itp , ale i tak nie ma tragedii. A dla łysiejącego to i 5 włosów dziennie jest za dużo.
NO własnie ja myje codziennie włosy ( po tych loxonach itp sa posklejane) i staram sie liczyć je dokladnie ,odkąd stosuje kuracje podczas mycia wypada ich 15 - 20 (a jakiś czas temu wypadalo 50 -60 ).Może chodzi o to że u zdrowego człowieka 90% włosów jest w fazie wzrostu i nawet te 100 dziennie nie powoduje ubytków ? Jak myślicie ?
tez sobie czesto zadaje to pytanie,bo mi sie wydaje ze srednio wypada mi wlasnie ok 20-25 ale tyle zauwazam podczas mycia,bog raczy wiedziec ile ich wyleci odczas calego dnia,u ludzi ktorzy nie lysieja to jest tak ze u nich tez wypadaja ale na ich miejsce wyrastaja nowe,wiec problemu niema..
mówi się że granicą jest 100 włosów, ale u każdego jest inaczej. Poza tym nie ma możliwości tego sprawdzenia. Nawet liczenie w wannie nic nie da (ależ niektórzy wytrwali ) bo przecież przez cały dzień jest wiele sytuacji gdzie mogą być mechaniczne zależności - zdejmowanie swetra, czesanie, itd. Dajcie sobie spokój tym liczeniem, to nic nie da...
Tak sobie myślę, że jeśli u łysiejącego wypadnie 50 włosów dziennie i u niełysiejącego też 50, to jednak nie jest to porównywalna sytuacja bo u tego drugiego odrośnie w to miejsce 50 włosów, a u pierwszego tylko 5
To zależy ile masz włosów na głowie obecnie;p naturalny proces postępuję u innych wolnej albo szybciej ja bym się martwił gdyby w miejscu tych włosów co wypadają nie odrastały nowe;p Po za tym choroby które powodują wypadanie włosów nie są łatwe do zdiagnozowania i ciężkie w leczeniu objawów.
Takie liczenie włosów to strata czasu jak będziesz liczył ile ci wypada dziennie to możesz nie zauważyć kiedy osiwiejesz. Pewnie można by to policzyć laboratoryjnie i ustalić średnią
ale pisząc tego posta polecą mi od jednego do trzech włosów;/ wiem że nie którzy nie mają tylu włosów żeby pozwolić na stratę paru ale co byśmy nie robili i tak wypadną takie geny.
Max 100, jednak jak będziesz liczył każdy włos zwariujesz i stwierdzisz łysiejesz, nawet gdy tego nie będziesz robił i sobie to wmówisz. Nie warto tak na to patrzeć.
Każdy gubi trochę włosów i jest to naturalne.
Rozumiem, że jeżeli wypada mi około 30 włosów to nic strasznego?
Ostatnio się trochę tym zainteresowałem pod względem medycznym, nie dla siebie, a dla rodziny. Myślę, że warto wiedzieć trochę o włosach i skórze tak w razie "w". Doczytałem, że jeżeli wypadają od małości to już się nie da z tym nic zrobić, to prawda?
30 włosów to wcale nie dużo, jest to normalne całkiem. Nie musisz się niczym przejmować, warto też od czasu do czasu to sprawdzać, a nie męczyć się codziennie tym.
Mówię Ci ze spokojem, nie ma sensu się zadręczać.
mrraauu
Dołączyła: 10 Maj 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-05-11, 11:18
A czy u kobiet jest to samo? Jednak gdy się czeszemy włosy wypadają częściej.. Nie mówię, że to łysienie od razu, ale jednak może jakaś choroba, w momencie gdy wypada ich duża ilość?
Nie, no u kobiet przy częstym czesaniu jest to całkiem naturalne, a to, że możesz mieć mało gęste włosy to już nie choroba a geny. możesz je zagęszczać.
Wiadomo, że jak je czeszesz to one się słabsze robią, tzn nazwę to wyrywają. Nic specjalnego, nie ma co się obawiać. Musisz podejść do tego jak do rutyny. gdybyś zauważyła duży wypad włosów to jeszcze.
Powiem CI, ze ostatnio spotkałem się z sytuacją, gdzie kobieta rozczesała włosy, wiadomo szczotka pełna włosów a ta nagle panika, że łysieje.. no nie wyglądało to ciekawie. A oczywiście przesasdzała.
mrraauu
Dołączyła: 10 Maj 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-05-20, 14:51
No dobra rozumiem, troszkę pewno panikuję jak to kobieta, już tak na mnie nie skaczcie:)
Nie skaczemy po Tobie, tylko chcieliśmy Cię troszeczkę uspokoić, naprawdę panika zasiana była niepotrzebnie. Nadal liczysz te włosy czy sobie darowałaś?
Przepraszam jeżeli odebrałaś to jak skakanie po Tobie, zw. nacisk. Głównie chcieliśmy pomóc i uspokoić, przynajmniej taki był mój cel. Mam nadzieje, że nie wzięłaś sobie tego aż tak bardzo do serca.
Basia
Dołączyła: 16 Maj 2014 Posty: 3 Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2014-07-20, 08:31
U osób zdrowych normą jest 100-200 włosów dziennie. Oczywiście jeżeli odrost jest prawidłowy, taka ilość straconych włosów nie wpływa negatywnie na ich gęstość.
Jeżeli mamy do czyienia z osobą cierpiącą na łysienie, gdzie często w miejscu starych włosów nie pojawiają się nowe, każdy włos to za dużo!
Patologia u dotychczas zdrowych osób jest wtedy, gdy dziennie traci 200-400 włosów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum