Wysłany: 2014-03-20, 19:37 czy częste stosunki sprzyjają łysieniu?
Mam kolejne pytanie!
Być może, że to jest przyczyną łysienia - odkąd mam dziewczynę, regularnie odbywamy stosunki. Czy może być to związane z wypadaniem włosów?
Regularne tzn. 4-6 razy w tygodniu ;) Może to damskie hormony tak na mnie wpływają albo wręcz przeciwnie - wytrysk moich
Macie z tym jakies doswiadczenia - tzn. obserwacje czy w waszym przypadku działo sie podobnie? Raczej jeśli to byloby przyczyną, to chyba wolałbym łysieć jednak, ale jeśli to wina palenia - jestem zdecydowany je rzucić
Moim skromnym zdaniem Twoje obawy są raczej bezpodstawne. Raczej hamowanie się sprzyja nagromadzeniu testosteronu w organizmie, bo stosunek powoduje obniżenie jego poziomu m.in. przez wydzielenie wraz z nasieniem, ale może się nie znam, niech mnie ktoś poprawi.
Zauważyłem jednak, że włosy mniej wypadają przy w miarę regularnych stosunkach, a więcej podczas dłuższych przerw.
O ile się orientuję, to każdy ma swoje zdanie na ten temat :) Jednym robi to lepiej innym gorzej. Pewnie zależy to też od typu łysienia, profilu hormonalnego czy genetycznego i wielu innych przesłanek.
Ale szczerze mówiąc słyszałam o osobach, które rezygnowały z masturbacji w celu zahamowania łysienia, ale ze współżycia raczej nikt nie rezygnuje, w końcu zdrowe relacje partnerskie to podstawa do życia w spokoju, który to również przyczynia się do poprawy stanu włosów ;).
Jakby to było przyczyną łysienia, to księża teoretycznie powinni mieć bujne czupryny, a tak nie jest
a na poważnie czy na prawdę ktoś jest w stanie zrezygnować ze współżycia z powodu kilkuprocentowego zwiekszenia wypadania włosów? Chyba raczej ważniejsze są relacje z partnerem i rodzina, niż włosy, choćby najpiękniejsze.. nie można też popadać w skrajności.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum