Wysłany: 2014-03-06, 22:14 Czy nadaję się do przeszczepu?
Chciałbym zapytać, jakie warunki trzeba spełnić, by móc poddać sie zabiegowi przeszczepienia włosów.
Szczerze mówiąc zainteresowałem się tym tematem po lekturze artykułu, a raczej jego wstępu w poczekalni. Nie zdążyłem dokładnie doczytać, ale na zdjęciach były uśmiechnięte osoby, zadowolone z efektów tego leczenia.
Jak taki zabieg miałby wyglądać?
Przeszczep włosów jest stosowany w celu uzupełnienia ubytków włosów powstałych z różnych przyczyn. Przeszczep może być stosowany zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Zabieg ten może być wykonywany na wszystkich owłosionych częściach ciała, przydaje się także m.in. w rekonstrukcji brwi.
Włosy do przeszczepu pobierane są wraz z fragmentem skóry z tylnej części głowy, następnie przygotowywane są do przeszczepu.
Nalezy pamiętać, że jest to zabieg chirurgiczny.
Przeszczepów nie wykonuje sie w przypadku całkowitego łysienia (brak możliwości pobrania materiału do przeszczepu). Nie można też sądzić, że przeszczep jest idealnym rozwiązaniem, ponieważ jego efekty nie są w stu procentach idealne, na co liczy wiele osób poddających się zabiegowi.
Przeciwwskazania do wykonania zabiegu:
- zaawansowana cukrzyca,
- poważna choroba serca,
- nieuregulowane nadciśnienie,
- choroby zapalne skóry owłosionej głowy,
- łysienie plackowate.
Czyli na piorunujące efekty lepiej się nie nastawiać?
A co z blizną po pobraniu włosów się dzieje? Czy ona zostaje łysa?
I jak kształtują się ceny tego typu zabiegu?
Z bliznami jest różnie, zależy jak będzie pobierany materiał a także jak rana będzie się goić i czy nie będzie powikłań (np. bliznowców). Materiał jest pobierany z części potylicznej, więc tam też ta blizna będzie. Powinna być jednak przykryta otaczającymi włosami. Zdarza się, ze na bliźnie wyrastają włosy.
Koszt zabiegu to kilka tys złotych w zależności od miasta, kliniki czy wybranej metody.
U mnie niestety blizna pozostała i jet na prawdę duża i rzuca się w oczy.
Przeszczep miałem już dłuższy czas temu, być może teraz lepsza technologia i umiejętności lekarzy potrafią zdziałać cuda jeżeli chodzi o zamaskowanie blizn pozabiegowych, ja natomiast jestem dobrym przykładem jakiegoś niepowodzenia medycznego. Nie będę już z tym teraz się bujał, po prostu zostanie ze mną ta blizna, ale szkoda, wielka szkoda,że nie byłem o tym poinformowany przed zabiegiem.
Za wcześnie porwałeś się na zabieg jak widać.. potrzeba lat ćwiczeń, by dopracować umiejętnoci i wypracować pewne sprawdzone schematy, które pozwolą uniknąć niepowodzeń takich, jak w Twoim przypadku.
Niestety na kimś lekarze musieli się doskonalić w przeszłości, by teraz za ciężkie pieniądze móc pomagać ludziom z problemem łysienia. Szkoda, że wtedy to kosztowało tyle samo a może nawet więcej a efekty były bez porównania gorsze.
Witajcie,
jestem już po przeszczepie i jest w porządku :) Jestem zadowolony z efektu zabiegu i serdecznie polecam.
Blizna według obietnic lekarza będzie niewidoczna, więc nie to było moją największą obawą. Martwiłem się, że coś pójdzie nie tak i przeszczepione włosy się nie przyjmą.
I to jest wspaniała informacja :)
cieszę się, że osoba borykająca się z problemem, jakim jest wypadanie włosów znalazla najlepsze dla siebie jego rozwiązanie :)
Wiadomo- nie ma rozwiązania idelanego, ale sa takie, które dla danego człowieka są najlepsze i takich ropzwiązań dla siebie trzeba szukac!
Andrzej
Dołączył: 28 Paź 2015 Posty: 1 Skąd: Paris
Wysłany: 2015-11-19, 09:22
Wydaje mi się, że najważniejsze jest to, żeby miejsce z którego pobierane są włosy było większe niż łysina.
Mam 28 lat i poważnie łysieję z przodu i na całej górze głowy w strefach 1+2+3+4+5+6. Moje włosy zostały przeszczepione w czasie 3 dni, dokładnie 3620 przeszczepy używając metody S.H.E. (Single Hair Extraction) w klinice PHAEYDE w Budapeszcie. Zabieg nie był w cale taki szybki. Niestety nie mam co liczyć na szczególnie gęste rezultaty, z tego powodu, że miejsce z którego pobrano mi włosy nie było szczególnie gęste samo w sobie zwłaszcza, że w normalnym przypadku na tak wielki obszar można przeszczepić około 7-9 tysięcy mieszków włosowych. Może wrócę na zagęszczenie włosów w przyszłości. Mimo wszystko będę usatysfakcjonowany jeżeli góra głowy nie będzie kompletnie łysa. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie to zbyt gęste ale będę miał chociaż trochę włosów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum