Wysłany: 2013-02-15, 22:46 ŁYSIEJE W WIEKU 15 LAT!
Witam. Nie mogę stwierdzić kiedy dokładnie zacząłem łysieć, bo zawsze miałem długie włosy i grzywkę, przez to jakoś nie zwracałem na to szczególnej uwagi na stan pod nimi. Pewnego dnia daje grzywkę do góry i moje zakola są ogromne... Byłem u dwóch dermatologów, oboje stwierdzili, że mam łysienie androgenowe i dostałem propecie. Biorę ją już 3 miesiąc i nic, jak włosy wypadały, tak i wypadają. Byłem na badaniach krwi i tarczycy, wszystko jest w normie. Dodam też, że mam strasznie przetłuszczające się włosy (umyję wieczorem, rano są już totalnie tłuste, a jak byłem chory i nie myłem przez 2 dni to kolega myślał, że mi na głowę ktoś smar wylał). Zauważyłem też, że na ręce zrobił mi się taki placek złuszczający się i w tym miejscu włosy wypadły. Na głowie tego nie zauważyłem, ale mam potworny łupież, to są już takie kamyczki we włosach, że tak je określę. Proszę Was o pomoc i rady, co mogę z tym zrobić, bo to dla mnie jest tragedia.
Radze powtórna wizytę i pokazanie tych zmian na rekach bo to może mieć związek z problemami na glowie .Nie zawsze od razu uda sie lekarzowi wlasciwie zdiagnozować i ustawić leczenie. Wytrwalosci !!
Dzięki za radę, mam nadzieje, że coś uda mi się zdziałać...
Dodam, że powiedziałem o tym łojotoku, ale lekarz zapierał się, że to 'normalne w tym wieku'
To jest normalne. Jak on twierdzi to pewnie ma duze doswiadczenie w leczeniu bo sporo takich problemow leczy, wiec moze cos ci innego poleci zwlaszcza do mycia skory glowy.
Sprobuj go podpytac o sprawy grzybicze bo moze tez to byc przyczyna , dzisiaj rozne licha nas atakuja.A polecam tez najprostszy szampon do wlosow z pokrzywy.
Ale czy przez grzybiczne sprawy też mogą się zakola zrobić i wgl? Zawsze mnie interesowało, czy zakola od razu oznaczają łysienie androgenowe. Jeszcze dodam, że susze włosy suszarką codziennie rano. A szampon stosowałem z rzepy, nie pomagał, z pokrzywy jeszcze nie używałem. A możecie mi powiedzieć ile włosów podczas kąpieli to norma jest, bo mi tak średnio wypada około 8 i nie wiem czy to dużo czy w normie. Przepraszam, że zadaje takie głupie pytania, ale to dla mnie staje się niemalże obsesją ten problem z włosami...
julcia89
Dołączyła: 06 Sty 2013 Posty: 6 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-02-27, 22:15
Rzepa tez jest dobra, ale mozesz zmienic na pokrzywe.8 wlosow to prawie nic jesli chodzi o wypadanie.moze faktycznie je troche za bardzo meczysz - codziennie suszarka.
Rzepę miałem, nic nie zdziałała... No wiem, wiem, ale nie mam wyjścia, jak wieczorem umyja, rano mam słomę, a jak nie wysuszę to mi się odwijają na wszystkie strony świata i wyglądam jak ofiara 500 V...
julcia89
Dołączyła: 06 Sty 2013 Posty: 6 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-02, 08:51
Cos mi przyszlo do glowy - moze sprobuj szamponu nizoral , w aptekach go musisz szukac.leczy problemy skory glowy.moge polecic w ciemno
Dziękuję, na pewno kupie . Udam się niedługo na wizytę u kolejnego dermatologa, który leczył moją ciocie podczas łysienia plackowatego mezoterapią. Może to pomoże...
Dziękuję Wam bardzo, jutro myślę już przejdę się do apteki i go kupię. DX2 nic mi nie pomógł po zużyciu 1 opakowania go odstawiłem, więc nie polecam. Mam wgl głupie pytanie.. Czy zakola zawsze oznaczają łysienie androgenowe? I też zauważyłem, że jak jest to druciane urządzenie do masażu głowy, mam nadzieje, że Państwo kojarzą które. Wcześniej nie mogłem wytrzymać masowania tym, a teraz jak masuję się po całej powierzchni czaszki (tam gdzie się łysienie), nic nie czuje specjalnego, żadnego łaskotania i tego 'śmiesznego' uczucia. Zdziwiło mnie to bardzo i się zastanawiam czy to też nie jest jakaś wskazówka na temat tego wypadania włosów...
Ciut za mlody jestes na takie duze zakola - bo tak je opisujesz, chyba ze nie sa wcale takie ogromne.
Chyba trzeba najpierw te skore glowy podleczyc chociaz .tym masazerem to mnie zaskoczyles - ze az tak sie katujesz.
Uwierz mi, że na prawdę są duże, coraz trudniej mi to ukryć pod włosami... Nie katuje, po prostu znalazłem to ostatnio i po prostu się pomasowałem, bo to kiedyś uwielbiałem . Mama mi dzisiaj kupiła preparat o nazwie MERZ spezial. Kojarzycie coś takiego i czy warto to stosować?
Zacznijmy może od faktu, że jesteś bardzo młody i wypadanie włosów w tym wieku nie jest ta do końca normalne. Jednak jeżeli już to masz, to musisz wiedzieć, że Twoi dwaj dermatolodzy, to nie wiadomo kto to, skoro tak Cię potraktowali. Z tego, co mi wiadomo to środek, który podałeś jest w tabletkach i daje on efekty, nawet po 2 miesiącach.
Dziwne to trochę w twoim wieku to raczej miałem inne problemy niż włosy. Mam takie pytanie
oprócz tych zmian na skórze czujesz jeszcze coś związanego ze skórą bo przetłuszczanie się włosów spowodowane jest nadmierną produkcją sebum i może z tym jest problem?
W tak młodym wieku to musi być objaw jakieś choroby skoro dermatolog nic nie wykrył może
nie jest to do końca związane ze skóra. Oprócz tych objawów co podałeś może masz inne albo inaczej się czujesz wszystko w takim przypadku ma znaczenie. To może być infekcja włosów bo czesałeś się grzebieniem kogoś albo coś grubszego ale jak pisałeś z badan nic Ci nie wychodzi.
Ja też mam podobny problem i tez jestem młody(mam 25 lat). Niedawno zauważyłem,że moje włosy się bardzo przerzedziły stąd moja obecność na tym forum.Tym bardziej jestem zaniepokojony,że mój przyjaciel praktycznie stracił włosy w wieku 27 lat:( .W artykule przeczytałem : „Często wystarczy przyjrzeć się mężczyznom z waszej rodziny, aby dowiedzieć się czy ten problem dotknie i was".Zrobiłem wywiad dotyczący łysienia u mężczyzn z mojej rodziny i niestety każdy prawie tak szybko zaczął łysieć więc nie wiem czy walka z łysieniem nie będzie walką z wiatrakami:/ A czy ktoś z Was próbował mezoterapii?
Daje jakieś efekty?
P.S.Wklejam linka tego artykułu o którym wspominałem http://www.jeanlouisdavid...sow-u-mezczyzn/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum