Pomocy mam 19 lat i lecą mi włosy ! Mama mówi, żebym się nie martwił, bo to łysienie dziedziczne i mam to po ojcu i dziadku i że nic się nie da zrobić, a łysi mężczyźni są bardziej męscy, ale ja nie chcę być łysy!! Czy jest już jakiś skuteczny środek na łysienie dziedziczne ? Jeszcze mam dużo włosów, ale strasznie mi wypadają. Jak myję włosy to w wannie jest ich mnóstwo i przy czesaniu się kołtunią i zostają na szczotce. POMOCY. Zacznę każdą kurację byle byłaby skuteczna.
No chłopie współczucia. Wcześnie cię dopadło. Jak nic nie będziesz robił to za 10 lat będziesz miał glacę gładziutką jak pupcia niemowlęcia. Najlepiej od razu zacznij od finasterydu i nie baw się w "witaminki". Od zewnątrz minoxa. Noś krótsze włosy, nie przetłuszczaj. Możesz, jak masz czas, dołożyć palmę sabałową o wyciąg z kory śliwy afrykańskiej, chociaż to jest słabsze. Popraw dietę. Nie jedz słodko ani tłusto, a na pewno już nie łącz tego. Odrzuć wszystkie napoje słodzone: fanty, sprity, soki owocowe, herbate słodzoną, kawę słodzoną, colę. Zamiast tego herbata zielona najlepiej, kawa bezkofeinowa niesłodzona, dużo wody mineralnej. Trzymam palce.
Przede wszystkim finasteryd. Nie baw się w nic innego, ale nie daj sie nabrać na propecię, bo kosztuje 200zł na miesiąc. To samo masz jak kupisz proscar i pokroisz tabletkę na 4 części. Bierzesz jedną na dzień, a resztę wyrzucasz. Miesięczny koszt to około 40zł zamiast 200zł.
Okey. Mam zacząć brać finasteryd, a gdzie go kupię ? Idzie gdzieś przez neta ? I jeszcze jedno pytanie, czemu kroję tabletki na czworo i wyrzucam resztę ? Czy nie mogę tych trzech pozostałych części wykorzystać w następnych dniach ? Byłoby jeszcze taniej. Z góry dzięki za odpowiedź.
Fina kupisz tylko na receptę. Idź do lekarza rodzinnego albo jakiegoś dermatologa. Powiedz, że potrzebujesz finasteryd na włosy. Powinien ci przepisać receptę. Jak się będzie czepiał to go olej i idź do innego. Jak jest jakiś tępy to nie zrozumie, że to może być na włosy (niedouczony). Ja biorę od razu dawkę na 3 miechy, bo nie mam czasu chodzić tam co miesiąc. Kroisz na cztery części, trzy wyrzucasz. Rozkrojony finasteryd łączy się z powietrzem, utlenia i traci właściwości. Wiele osób zrezygnowało z fina bo tak robiło i nie mieli efektów. 40 dychy na miesiąc to nie fortuna, już nie przesadzaj z tą oszczędnością. Powodzenia.
Dzieki. Kupiłem proscar na razie na miesiąc testowo. Dzisiaj wziąłem pierwszą ćwiartkę i tak się zastanawiam, żeby wzmocnić efekty może jednak coś na włosy od zewnątrz, jakieś psikadło może by pomogło ? Może dercos, co Wy na to ?
"Psikadło"? Dercos ? Oszczędź sobie. Na łysienie dziedziczne na pewno nie pomoże. Możesz spróbować Minoxa 5%, lub coś z Nanogenu, np Serum VEGF, ale nie Dercos.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum