Carola
Dołączyła: 17 Lis 2013 Posty: 32 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-11, 21:04 Żelatyna na włosy?
Słyszeliście coś o żelatynowaniu włosów?
Usłyszałam dziś o tym na przystanku, siedząc obok rozmawiających dziewczyn w wieku +/- 15 lat ;)
Jetem ciekawa czy to jakiś wymysł nastolatek/trick kosmetyczny czy to rzeczywiście może pomóc włosom?
I jeżeli tak to na co to pomaga i w jaki sposób się stosuje?
Słyszałam o żelatynowaniu włosów, ale jest to zabieg kosmetyczny a nie zdrowotny;)
Wręcz może nawet szkodzić naszym włosom. Po zabiegu płukania włosów w gorącym roztworze żelatyny włosy mają stać się bardziej sypkie, gładkie i miękkie i ponoś tak rzeczywiście jest dopóki nie przesadzi się z częstością tego zabiegu.
Może on powodować spotęgowanie działania szkodliwych czynników i doprowadzić do wzrostu łamliwości włosów i je wysuszać.
Zalet pod względem zdrowotnym niestety brak.
Carola
Dołączyła: 17 Lis 2013 Posty: 32 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-20, 20:35
Czyli nie warto próbować ;)
A może warto ale na jakąś okazję kiedy włosy mają się prezentować, ale na pewno nie od tak rutynowo.
Myślałam, że to kolejny sposób na piękne mocne włosy
Bożenia
Dołączyła: 14 Mar 2015 Posty: 9 Skąd: Centrum
Wysłany: 2015-03-14, 20:23
Słyszałam inną opinię - mianowicie, że żelatyna dobrze zabezpiecza włosy i ich końce przed czynnikami zewnetrznymi w tym zapobiega rozdwajaniu.
Ma to działąć, jako swego rodzaju nawilżaczo-silikon czy coś w tym rodzaju. Nie wiem czy warto próbować, może alternatywą jest płukanka z siemienia lnianego?
Siemię jest chyba epszym pomysłem, dodatkowo może podkręcić skręt i dodać blasku włosom :)
Najlepiej gotować je na mleku, wtedy jest dodatkowo wzbogacowne w proteiny mleka, co jeszcze lepiej odżywia włosy
Bożenia
Dołączyła: 14 Mar 2015 Posty: 9 Skąd: Centrum
Wysłany: 2015-03-14, 21:21
nie wiem czy będzie mi się chciało babrać w tym kleiku, pamiętam go z dzieciństwa gdy mama gotowała tacie - ciągnął się strasznie i kleił do wszystkiego.
Boję się, ze nie domyję potem włosów.
można np. nałożyc go na same końcówki? jak długo taki kleik moze stac w lodówce?
Hmm kleik jest raczej trwały - myślę, że z powodzeniem możesz go trzymać około 4 dni w lodówce.
Mozna nakładać na same końce, ale oczywiscie najlepiej robić to na całą długość włosów. Jeśli masz skłonność do kręcenia, siemię podkreśli skręt.
Bożenia
Dołączyła: 14 Mar 2015 Posty: 9 Skąd: Centrum
Wysłany: 2015-04-04, 20:39
Ostatnio trzymałam glutka tydzień i chyba się jeszcze nadawał - szczerze mówiąc zro biłam go i zupełnie o nim zapomniałam. Wykorzystałam go z powodzeniem, więc myslę, że tydzień to spokojnie może stać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum