Widziałem ostatnio reklamę tego kosmetyku. Na zdjęciach wygląda to imponująco, ale jak jest w rzeczywistości ? Pewnie reklama jak zwykle przesadza. Proszę o opinie osób które stosowały Nanogen i czy warto go kupić ?
Nie wiem czy jest przesadzona, tak to mniej więcej działa. Pamiętaj jednak, że jest to tylko kosmetyczne zagęszczenie włosów i poprawa wizualna wyglądu, ale włosów po tym nie przybywa.
dzikus
Dołączył: 07 Sie 2011 Posty: 8 Skąd: Polska
Powiem tak, lepiej byłoby mieć więcej swoich włosów, ale niestety nie każdy ma tak dobrze i przy przerzedzonych włosach jest to środek, który może doraźnie pomóc. Nanogen nie działa gdy włosów jest bardzo mało lub nie ma ich wcale. Wtedy opada na skórę głowy i efekt jest żaden, a nawet gorzej niż przed użyciem. Włosy trzeba umyć na nowo. Zauważyłem też, że Nanogen najlepiej sprawdza się gdy włosy mają długość 5-10cm, wtedy może być ich dużo mniej, a Nanogen i tak je ładnie zagęści.
Myślę, że szkoda kasy skoro to i tak nie zwiększa ilości włosów. Mi pomógł Rogain i polecam ten środek do wcierania w skórę głowy. Jeśli chodzi o opinie na temat Nanogenu to nie za bardzo mogę się wypowiedzieć, bo nigdy nie używałam, ale te maskowanie to chyba jest tak mniej więcej jak noszenie peruki. Jak komuś to pasuje to OK, ale ja bym się raczej na to nie zdecydowała. Ciekawe czy to w ogóle jest widoczne ?
dzikus
Dołączył: 07 Sie 2011 Posty: 8 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-01-23, 17:13
To nie tak do końca jak peruka, bo jak ktoś nosi perukę to raczej to widać, a jak nosisz Nanogen, to tego nikt nie zauważy. Poza tym głowa w peruce się poci i może swędzieć, a jak masz dodatkowo trochę więcej "włosów we włosach" to nic się nie poci. Ja używam i jestem zadowolony.
chciałbym kupić taki nanogen ojcu na prezent. Widziałem w sieci, że takie opakowanie 15g kosztuje w granicy 100zł. Moje pytanie.
Na ile takie 15g starczy? Na jedno posypanie? Łysieje tylko na czubku głowy, ile razy będzie mógł użyć takie 15g opakowanie?
dzikus
Dołączył: 07 Sie 2011 Posty: 8 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-01-31, 10:11
Na jakieś 30 zastosowań, ale jeśli to jest tylko czubek głowy, to może i na 40 starczy.
Kaziu11
Dołączył: 24 Cze 2013 Posty: 4 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-06-24, 19:47
To już dość sporo, a przy tylu zastosowaniach można już zauważyć sporą poprawę?? Czy trzeba ich więcej?
dzikus
Dołączył: 07 Sie 2011 Posty: 8 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-07-23, 09:02
Widzę, że zupełnie nie rozumiesz działania Nanogenu. Wejdź sobie na stronę www.nanogen.pl i poczytaj o co chodzi. Każde jedno zastosowanie daje taki sam efekt. Zagęszczenie włosów uzyskujesz od razu. To nie jest preparat na odrost włosów, na którego efekty trzeba czekać czasami bardzo długu. To działa od razu, ale efekt traci się po umyciu włosów.
Stosuję ten Nanogen Kinetic już od ponad roku. Powiem tak, na pewno dużo mocniej przyczepia się do włosów. Nie opada tak na skórę i to jest duża zaleta. Także, wg mnie na pewno lepszy niż był.
Dla niektórych jest to efekt jakiego oczekują :) Nie każdy ma nadzieję - po kilkunastu wypróbowanych terapiach lekami dającymi skutki uboczne, a w tym wszystkim chodzi o jedno - ocalenie wyglądu, a ten preparat to robi ;)
Wiadomo, że nie ma to jak własne gęste i mocne włosy, ale jako doraźne rozwiązanie jest ono jak najbardziej ok
marilka
Dołączyła: 10 Sie 2015 Posty: 1 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-08-10, 13:44
Generalnie problem łysienia dotyka coraz młodsze osoby i to nie tylko mężczyzn ale i kobiety. Ja także mam ten sam problem i stosuje tabletki na bazie skrzypu polnego Profolan. Słyszałam jeszcze o Skrzypovicie ale o nanogenie nie. Dlatego weszlam tu z ciekawości :)
Sam nie miałem przeszczepu (jeszcze) ale znam osobę która miała przeszczep. Po samym zabiegu nie można stosować Nanogenu do momentu kiedy zagoją się rany i znikną strupki. Trwa to jednak bardzo krótko zazwyczaj kilka dni. I tak w tym czasie raczej się z domu nie wychodzi. Po tym czasie możesz spokojnie stosować Nanogen i czekać na efekty przeszczepu.
ssylwiaka
Dołączyła: 16 Sie 2016 Posty: 10 Skąd: Kłobuck
Wysłany: 2016-08-16, 21:05
Wie ktoś może czy 7 letniemu dziecku można stosować Nanogen? Mój syn ma łysienie plackowate i próbowałam już chyba wszystkiego i nic nie pomaga. Czy Nanogen przynajmniej trochę to ukryje? Słyszałam opinie, że na łysienie plackowate Nanogen się nie nadaje, ale może ktoś stosował i przynajmniej trochę pomogło?
Niestety jeśli chodzi o łysienie plackowate to Nanogen raczej nie pomoże wiąże się to ze specyfiką tego łysienia, które polega na całkowitej utracie włosów w różnych miejscach i tworzeniu się tak zwanych: "placków". Nanogen działa w ten sposób, że przyczepia się do tych włosów, które jeszcze są, a jeśli nie ma ich wcale to po prostu opada na skórę głowy i nie daje żadnego efektu. Słyszałam, że łysienie plackowate można leczyć kortizonem lub innymi lekami. Jeśli chodzi o maskowanie tych placków to ewentualnie możesz spróbować HairFor2 na stronie www.hairfor2.pl To jest taki lakier, który działa podobnie do Nanogenu, zagęszcza bardziej przerzedzone włosy, ale w przeciwieństwie do Nanogenu trochę brudzi i farbuje. W Twoim przypadku jednak może lepiej jakby syn miał trochę przyfarbowane włosy co w zasadzie widać jedynie przy silnym świetle niż te łyse placki. Spróbuj ewentualnie i daj znać. Sama chciałabym wiedzieć czy Ci to pomoże. Powodzenia!
ssylwiaka
Dołączyła: 16 Sie 2016 Posty: 10 Skąd: Kłobuck
Wysłany: 2016-09-05, 13:52
Zamówiłam Nanogen i ten hairfor2 też i w sumie muszę przyznać, że miałaś rację. Na łysienie plackowate to te kosmetyki niewiele pomagają. Trochę zmniejszyły te placki, szczególnie na ich krawędziach, ale placki są nadal widoczne Chociaż ostatnio zauważyłam, że zaczęły się trochę zmniejszać. Nanogen zastosowałam za to mamie, bo ma takie trochę przerzedzone włosy i przyznam, że efekt "wow" - super to wyszło! Ma teraz normalne, gęste włosy, szkoda tylko, że Kamilkowi nie pomogło
Zamówiłam sobie ostatnio też ten Nanogen i jestem pod ogromnym wrażeniem! Kiedyś kupiłam jakiś inny, podobny kosmetyk, który przesypał się przez włosy na skórę głowy. Efekt był okropny czyli żaden, a nawet gorzej bo włosy nadal były rzadkie tylko skóra zaciemniona i w dodatku głowa mocno swędziała.
Po czymś takim powiedziałam sobie, że nigdy czegoś takiego już więcej nie użyje, ale czytając te Wasze opinie dałam sobie drugą szansę i muszę przyznać, że przyczepność Nanogenu jest niesamowita. Te włókna Nanogen Kinetic wczepiają się do każdego włosa i robią coś w kształcie takiej jakby mini choinki. Prawie w ogóle nie opadają na skórę głowy, no może gdybym miała kompletnie łyse placki to wtedy i owszem, ale przy moim dosyć mocnym przerzedzeniu Nanogen spisał się genialnie.
Naprawdę, jeśli się wahacie, to nie czekajcie i wypróbujcie - będziecie mile zaskoczeni. Jak coś, to piszcie na priv, to wyślę moje prywatne fotki.
Pablo
Dołączył: 16 Paź 2017 Posty: 1 Skąd: Kętrzyn
Wysłany: 2017-10-16, 13:03
Śmieszą mnie takie „wynalzki” wole być lysy niż nosić na gołwie jakiś proszek
Wiki82
Dołączyła: 30 Maj 2017 Posty: 11 Skąd: Opole
Wysłany: 2017-10-25, 13:29
To sobie bądź łysy jak masz na to ochotę, większość osób nie chce być łysa i jeśli jest coś co pomoże pomóc to dlaczego nie skorzystać?
ssylwiaka
Dołączyła: 16 Sie 2016 Posty: 10 Skąd: Kłobuck
Wysłany: 2018-01-16, 08:45
Ostatnio kupowałam Nanogen i dokupiłam sobie ten nowy spray termoochronny. Fajna sprawa, spryskuję włosy kilka razy, rozczesuję i suszę suszarką. Włosy są sztywniejsze, mocniejsze i nie oklapują się Na końcu trochę Nanogenu, wklepuję go lekko dłonią i delikatnie rozczesuję. Później stosuję lakier, a jak mam czas to go jeszcze rozczeszę, ale to tak robię po 10 minutach od zastosowania. Fryzura idealna!
Agnes
Dołączyła: 01 Mar 2018 Posty: 2 Skąd: Bielawa
Wysłany: 2018-03-01, 09:38
A jak ta nowa maska z Nanogenu się sprawdza? Próbował już ją ktoś? Wygląda super, ale cena trochę zniechęcająca Proszę o opinie osób, które ją stosowały.
Zamówiłam tę maskę jakiś miesiąc temu. Zamawiałam już wcześniej kilka kosmetyków z Nanogenu, szampon nie za bardzo mi się sprawdził, ale Root Boost stosuję regularnie. Jeśli chodzi o maskę, to moje wrażenia są również raczej pozytywne. Fajnie nawilża włosy, dużo łatwiej mi się je rozczesuje. Zauważyłam też, że chyba rzeczywiście trochę je pogrubia, no i końcówki też mi się poprawiły. Ogólnie polecam, ale ta cena według mnie jest trochę za wysoka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum