Wysłany: 2014-02-19, 19:03 Tabletki anty a kondycja włosów
Cześć
zamierzam rozpocząć stosowanie tabletek anty i zastanawiam się jednocześnie jaki mogą mieć one wpływ na moje włosy.Czy istnieje szansa, że dzięki tabletkom włosy będą rosły szybciej i zdrowiej niż dotychczas i bedą mniej wypadać?
Czy raczej mogę wręcz odwrotnie - pozbyć się włosów prrzez hormony?
Jak to jest?
Mam średniej długości, łamliwe i raczej suche włosy, dodatkowo rzadkie stąd moje pytanie. Od kolezanki słyszałam, że jej włosy się poprawiły. Czy to może mieć związek z braniem anty?
Z tego co wiem, to tabletki antykoncepcyjne mają za zadanie symulować ciążę, przez co m.in. blokuja owulację więc powodują czasową bezpłodność.
Ze względu jednak na ich działanie hormonalne, powodują też inne skutki - niektóre pożądane, inne wręcz niechciane.
Jednymi z pozytywnych skutków stosowania tabletek antykoncepcyjnych jest poprawa stanu skóry i włosów - zaniknięcie trądziku, mniejsze przetłuszczanie się, włosy stają się grubsze i mocniejsze.
Niestety, każda osoa może reagowac na tę samą substancję w inny sposób, stąd jednej osobie włosy po hormonach mogą wypadać, innej natomiast moga rosnąć jeszcze ładniejsze.
Zdecydowanie można jednak powiedziec, że większość kobiet zauważa poprawę wyglądu swoich włosów.
Z medycznego punktu widzenia ma to uzasadnienie w tym, że podwyższony poziom estrogenów utrzymywany podczas ciąży czy terapii antykoncepcyjnej sprzyja porostowi włosów, natomiast poród lub zaprzestanie przyjmowania tabletek, czyli spadek poziomu estrogenów w organizmie wywołuje zwiększona utratę włosów.
Powinnaś udac się do ginekologa i przed przepisaniem tabletek poinformowac go o swoich obawach związanych z włosami, by mógł wziąć je pod uwagę przy doborze odpowiedniego leku dla Ciebie.
Szczerze mówiąc, to liczę, że dzięki hormonom uda mi sie przywrócić moje włosy do stanu z ciąży lub chociaż sprzed jej rozpoczęcia. Po sobie mogę powiedzieć, że hormony, które są produkowane podczas trwaia ciąży skutecznie wzmacniają włosy, przynajmniej moje. Trzeba jednak chyba przetestować na sobie wpływ rożnych czynników, leków itp. na stan swoich włosów.
Z doświadczenia wiem, że tabletki nie mają wpływu na włosy, przynajmniej moje..
Zawsze były tak samo rzadkie i cienkie, a dodatkowo lamliwe i tabletki ani nie poprawiły ich stanu, ani go nie pogłębily. Patrząc na inne dziewczyny, ciężko mi oceniać, ale jakichś drastycznych zmian też nie widzę
Po pół roku brania tabletek mogę stwierdzić, że nic się nie zmieniło.. Włosy jakie były takie są, więc nie ma co panikować zbytnio, przynajmniej nie o włosy..
Za to zauważyłam większe zatrzymywanie wody niż zwykle, bardziej "puchnę", ale być może to minie.
Nie wiem czy jest jakaś szansa, zeby terapia hormonalna poprawiła stan włosów
Spróbuj tabletek nowej generacji albo chociaż czegoś na eliminację wody z organizmu, są nawet reklamowane tego typu suplementy.
A co do włosów - jak zwykle - co jednym pomaga, innym szkodzi a u innych nic nie zmienia. Nie można więc generalizować, trzeba wypróbować wszystko na własnej skórze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum