Wysłany: 2014-12-02, 17:18 skuteczny lek na łysienie od czubka
Witam wszystkich,
mój problem wygląda tak: łysieję od czubka głowy. Mam 46 lat, więc jeszcze nie jestem taki stary, włosy mam ciemne, prawieże czarne, a na środku, na czubku głowy jestem łysy jak na kolanie.. Świecąca skóra wręcz.
Trochę o mnie: pracuję jako nauczyciel wychowania fizycznego, praca raczej niestresująca, ale tez niezbyt płatna. Uprawiam sport - gram w siatkówkę, chodze na siłownię, na basen. Jem różnie - to co żona ugotuje, rzadziej na mieście. Mniej owoców i warzyw, niż więcej, ale zawsze coś ugryzę. Nadrabiam sokami. Więc co skutecznie może zwalczyć konkretnie ten problem? Łysieję tam od ok. 30 - 35 r.ż.
Hmm teraz to już nie można "tam" chyba za dużo zrobić ;) jeżeli od 16 czy nawet 10 lat nie ma w tamtym miejscu włosów, to ratuje je wyłącznie przeszczep. Niestety, jest nikła a wręcz żadna szansa, że po tylu latach cebulki nagle obudzą się do życia, bo ich juz tam pewnie nie ma.
Jedyne co możesz robić to próbować spowalniać rozprzestrzenianie się łysiny różnego rodzaju wcierkami, najlepiej zapisanymi przez dermatologa po zebraniu dokładnego wywiadu i obejrzeniu głowy.
Z uwagi na "niezbyt płatną" pracę, może być Ci ciężko zdecydować się na przeszczep, ponieważ jest to wydatek kilku tys. zł a nie daje jednak pełnej satysfakcji ani gwarancji zadowolenia, choć dla osób zdeterminowanych, dysponujących odpowiednią sumą pieniędzy, jest to metoda godna polecenia.
Czyli po prostu mam nosić kapelusz i ewentualnie unikać schylania? Kiepska przyszłość mnie czeka, liczyłem, że jednak uda się to cofnąć - fakt, że za późno się za to wziąłem.
Na przeszczep - nawet jeśli byłoby mnie stać, to raczej bym się nie zdecydował bo to juz jest zabieg chirurgiczny, który moim zdaniem ma prawo bytu w sytuacji leczenia albo ratowania życia a nie dla kaprysu
No, niestety tak to wygląda. Oczywiście możesz stosować - jak już wcześniej pisałam wcierki zapobiegajace rozprzestrzenianiu łysienia. Wielu mężczyzn cierpi na podobną przypadłość. Na szczęście czubek głowy, zwłaszcza u wysokich panow, jest malo widoczny
A czy łysienie nadal się rozprzestrzenia?
Generalnie, to tylko diagnoza na forum - najlepiej udać się do lekarza, medycyna widziała już różne cuda, więc w czystej teorii może uda się coś odratować.
Ja wykorzystuje różnego rodzaju domowe sposoby na łysienie. Miksuję to co podane jest na tym portalu i o ile nie jest to placebo, to działa:
https://www.zadbanewlosy....padanie-wlosow/
Super, dzięki za podlinkowanie ciekawej strony z domowymi metodami :)
Zacznę od drożdży, bo mam je w lodówce, nałożę na mój łysy placek i poczekam za reakcję. Jeśli będzie ok i nie będzie to bardzo kłopotliwe, zabieg będę powtarzał, może coś pomoże
medycyna cuda widuje, ale chyba ciężko jest oczekiwać po tylu latach odrostu w takim miejscu :)
Ja bym się raczej nastawiła na zapobieganie rozprzestrzenianiu się i ewentualnie próbowała maskować różnymi sposobami to co już jest, co nie znaczy, żeby nie masować i nie wcierać w to miejsce zupełnie nic :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum