Wysłany: 2012-02-26, 21:00 Smutna prawda na temat łysienia plackowatego
Niestety na łysienie plackowate pomaga jedynie peruka. Mama jest lekarzem i mówiła, że nie ma skutecznego lekarstwa na to cholerstwo. Ale dobra wiadomość jest taka, że to czasem ustępuje samoistnie, tak jak się pojawia. No chyba że ktoś ma to od urodzenia, to nie wiem.
No może i masz rację, ale z drugiej strony żadne łysienie nie ustępuje samoistnie tylko łysienie plackowate.
margo
Dołączyła: 12 Lip 2012 Posty: 1 Skąd: bo ja wiem
Wysłany: 2012-07-12, 19:49 Re: Smutna prawda na temat łysienia plackowatego
nie wiem na ile pomogę, ale może chociaż troszkę..
na łysienie plackowate całkowite choruję dokładnie od lipca 2011 roku, czyli już równy rok. w różnych miejscach byłam, różne kuracje przeszłam przez ten czas, bo od początku odkąd zachorowałam leczę się i nie poddaję.
ta choroba która mam ma podłoże zapewne psychiczne, dlatego bo dosyć wiele w życiu przeszłam..
brałam wiele specyfików, zaczynajac od witamin, cynku, magnezu, soku z pokrzywy, rzepy, subplementów diety, później leczenie opierało się na naświetlaniu, miałam mezoterapię..
ostatecznie trafiłam na szpital dermatologiczny i przechodze tzw. "pulsy", które opierają się na wizytach co jakiś czas (po 8 dni każda), gdzie przechodzę smarowania (cygnolina, dermovate), kroplówki sterydowe, będe miała naświetlania.. i powiem szczerze sama czuję że taka kuracja mi pomaga, włosy rosną na razie cienkie jasne. ale Pani doktor powiedziała że tak będzie na początku.
mam mieć leczenie tzn. rozmowę z psychiatrą który mi przepisze odpowiednie leki żebym się z tego bagna psychicznego w jakim jestem obecnie wydostała i mam wiarę że z tego wyjdę.
jeśli kogoś interesuje ze mną rozmowa, podaje gg : 6820924.
_________________ Kochaj mnie nieprzytomnie jak zapalniczka ogień jak sucha studnia wodę....
Skoro łysienie plackowate może być spowodowane przez problemy psychiczne to leczenie tego chyba nie jest trudne, zależy od człowiek ile przeszedł i jaką terapie stosuje się żeby wyleczyć objawy. Ważne jest żeby myśleć pozytywnie i nie poddawać się a na pewno poczujesz nie długo wiatr w swoich bujnych włosach:)
Wydaje mi się, ze wystarczyło by się dobrze odżywiać + iść do lekarza, potwierdzić, czy to łysienie plackowate. Nastepnie udać się do lekarza specjalisty od psychiki, który nam pomoże lub samemu spróbowac poukładać swoje problemy i zwalczyć je. Może lysienie minie
mrraauu
Dołączyła: 10 Maj 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-05-10, 08:37
Z tego co mi wiadomo, że to takie łysienie może zejść w momencie gdy pozbędziemy się stresów, warto też pamiętać o dobrym odżywianiu i nie tylko! Zdrowy tryb życia również może pomóc.
No tak, najlepiej zbadać swoje środowisko, co na nas wpływa negatywnie, następnie to wyeliminować lub udać się z tym do specjalisty. Warto, by nie wyłysieć.
Cóż trzeba próbować, to że coś innym nie pomaga nie znaczy że nam nie pomoże ;)
mrraauu
Dołączyła: 10 Maj 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-08-08, 16:48
Wiesz jednemu pomaga innemu nie, każdy mówi na swoim doświadczeniu lub na tym co doczytał. Niektórzy chcą pomóc a inni odbierają to jako złośilowości. Myślę, że warto próbować gdy się chce - a nie ma co się poddawać.
JakBerlin
Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 4 Skąd: Berlin
Wysłany: 2013-08-23, 10:26 Re: Smutna prawda na temat łysienia plackowatego
E-Peter napisał/a:
Niestety na łysienie plackowate pomaga jedynie peruka. Mama jest lekarzem i mówiła, że nie ma skutecznego lekarstwa na to cholerstwo. Ale dobra wiadomość jest taka, że to czasem ustępuje samoistnie, tak jak się pojawia. No chyba że ktoś ma to od urodzenia, to nie wiem.
Przeszczep włosów nie jest dla osób z łysieniem plackowatym. Łysienie plackowate samoistnie zanika, ale można też ten proces przyspieszyć. Przeszczep włosów, to poważny zabieg chirurgiczny i robi się go tylko tam gdzie włosy już nigdy by nie wyrosły. Tak samo przeszczep włosów nie poleca się kobietom, chyba że są one po jakimś wypadku. Przy normalnym kobiecym wyłysieniu po menopauzie lub po laktacji nikt nie wykonuje przeszczepów włosów, chyba że jakiś nieodpowiedzialny chirurg z dolarami w oczach.
Też mi się wydaje, że przeszczep to ostateczność. Tak jak powiedział przedmówca trzeba próbować wszystkiego. Plus jest taki, iż łysienie plackowate może samoistnie zaniknąć.
Jeśli ma się czas i pieniądze to warto eksperymentować w tych prywatnych klinikach. Minus jest taki, że są to czasami gigantyczne sumy, a pozytywnych wyników leczenia nikt nie gwarantuje.
ssylwiaka
Dołączyła: 16 Sie 2016 Posty: 10 Skąd: Kłobuck
Wysłany: 2018-08-29, 10:48
Moim zdaniem nie powinno się przeprowadzać przeszczepu włosów osobom z łysieniem plackowatym. Tak jak mówił adiandi84, tak samo teraz dalej trzeba czekać, aż łysienie samo zaniknie.
MarioKaw59
Dołączył: 20 Mar 2020 Posty: 2 Skąd: Tarnów
Wysłany: 2020-03-20, 08:30
Moja żona od pewnego czasu zmaga się z łysieniem. Nie mogę patrzeć jak się załamuje, bo lekarze rozkładają ręce lub przepisują kolejne leki hamujące wypadanie włosów, ale produkty te działają dopiero po długim i regularnym stosowaniu. Dodatkowo działamy na własną rękę. Witaminy, zdrowa dieta, dużo wody. Wspieram ją, może mi też to wyjdzie na dobre :) Dobry pomysł z wizytą u psychologa, może faktycznie ma to podłoże psychiczne. Trzeba spróbować, żeby się przekonać. Mam nadzieję, że wspólnie zaradzimy tej sytuacji
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum