Witajcie,
poszperałem w internecie i wiecie co znalazłem?
Otóż, lek na łysienie loxon zawiera substancję czynną minoxydyl, który jest dość silnym lekiem ostatniego rzutu w leczeniu opornych nadciśnień. Jego działanie polega na rozkurczaniu naczyń, przez co obniża ciśnienie i jednocześnie - stosowany miejscowo na skórę wspomaga ukrwienie mieszków włosowych.
natomiast finasteryd jest stosowany w leczeniu przerostu prostaty, działa na zasadzie blokowania odpowiednich receptorów dla testosteronu. W skórze głowy blokując te receptory, zapobiega miniaturyzacji włosa.
Ciekawe z jakich innych odkryć medycyny w innych gałęziach skorzystają osoby z problemem łysienia :)