kiedyś miałem kożuch wręcz na głowie a dzisiaj już nie mam takiego odczucia. Moim zdaniem włosy mi zmarniały, nie są już takie wielkie objętościowo jak kiedyś. Nie brałem nic niedozwolonego. Czy to wina ćwiczeń, diety a może sauny?? Co jest grane, jak przywrócić im dawną świetność?