Wysłany: 2011-08-03, 14:49 Tarczyca a wypadanie włosów
Ostatnio strasznie schudłam, ale też strasznie wypadły mi włosy. W końcu dowiedziałam się, że mam chorą tarczycę. Czy miałyście podobny problem ? Czy włosy mi mogą odrosnąć ? Co mam stosować ?
Z tarczyca nie ma żartów, więc idź do lekarza im lepiej tym szybciej. Jest kilka chorób tarczycy - niedoczynność, nadczynność, zapalenie lub w najgorszym przypadku nowotwór. Nie bagatelizuj tego. Znajoma miała chorą tarczycę i była chuda jak szkapa i miała takie słabiutkie włoski. Jak zaczęła się leczyć, to wróciła jej waga, ale też włosy się poprawiły, ale najważniejsze jest w tym wszystkim zdrowie.
Chora tarczyca to jest paskudna rzecz, ale da się z nią żyć. Tak jak pisze doroti powyżej, idź do lekarza. Oczywiście jeśli ci nie pomoże, to idź do innego. Takie czasy na stały, że jest wiele niedouczonych lekarzy i wiele olewusów. Ale wracając do sedna sprawy. Powiększoną tarczycę wykryli mi na okresowych badaniach w pracy. Wykryli jakieś guzki i okazało się, że mam nadczynność tarczycy. Miałam wtedy gdzieś 25 lat, to było jeszcze przed ślubem i przed dziećmi. Teraz mam 36 lat, dwójkę dzieci, a przez ten okres raz pojawiały się problemy, a później parę lat był spokój. Po urodzeniu córki 3 lata temu, tarczyca znowu się odezwała, ale na poważnie, że wylądowałam w szpitalu. Włosy zaczęły mi wypadać garściami (zawsze miałem je bardzo gęste), zaczęła mnie też skóra swędzieć i dostałam łuszczycy. Najpierw oczywiście nikt nie umiał zdiagnozować, co to się ze mną dzieje i gdzie jest przyczyna. Dopiero trzeci czy czwarty lekarz, stwierdził, że to może być od tarczycy. I najważniejsze: przepisał mi METIZOL. I jak ręką odjął. Włosy przestały wypadać, łuszczyca znikła. Do dziś jem jedną tabletkę dziennie. Dzięki temu mogę funkcjonować, no i włosy odrosły. Oczywiście, wolałbym nie jeść tych tabletek, bo pewnie mają skutki uboczne, ale gorsze spustoszenie robi się w organizmie jak odstawiam te tabletki.
ponad rok temu dowiedziałam sie ze mam niedoczynnosc tarczycy w tej chwili zmieniłam lekarza bo nie potrafią sobie z tym poradzic i ustawic mi dawki leku po ponad roku straciłam 3/4 włosów chce mi sie płakac ...czy wam cos pomogło?
Mam takie pytanie moja kuzynka ma chorobę w wyniku której jej organizm zjada cebulki włosów i wygląda tak że wypadają jej włosy w pewnej części głowy, włosy są rzadsze i cieńsze niż u zdrowego człowieka . Czy to może być spowodowane tym że ma jakieś zaburzenia genetyczne?
jest też i taka możliwość, na tym etapie nie można wykluczyć z góry tego stwierdzenia. Jednak ja zalecam udanie się do lekarza, odebranie wyników i wtedy można myśleć co dalej.
Ma już to dłuższy czas, czy dopiero co?
Relax69
Dołączył: 26 Cze 2013 Posty: 7 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-07-02, 18:02
Swoją drogą czy przy tarczycy zawsze są problemy z wlosami czy można im jakoś zapobiec?
Z tarczycą jest tak, że i nadczynna i niedoczynna szkodzi włosom - zwykle niedoczynność skutkuje kruchością, matowościa i łamliwością, a nadczynność wypadaniem, choć bywa różnie - w zależności od pacjenta i leczenia.
Warto raz na jakiś czas zrobić badanie TSH i w przypadku, gdy odbiega od wartości referencyjnych - cały panel tarczycowy. Jeśli pojawiają się objawy - tycie/chudnięcie bez powodu, gorąco/zimno bez przyczyny, spadki/skokicisnienia jeśli zwykle nie występowały - problem jest już dość poważny i bezwzględnie należy iść na badania i rozpocząć leczenie, po zastosowaniu odpowiedniego leczenia włosy powinny zacząć rosnąć prawidłowo.
Najlepiej jak najszybciej skonsultować się z endokrynologiem, dobór odpowiedniej terapii z pewnością poprawi stan włosów. Zarówno nadczynność tarczycy, jak i niedoczynność mają wpływ na kondycję włosów. Przy niedoczynności są one cienkie i mocno przerzedzone. Przy nadczynności pojawia się tzw. łysienie uogólnione. Do chorób uszkadzających włosy należy też choroba Gravesa i Basedowa. Gdy się rozwinie, tarczyca jest stymulowana do wytwarzania specyficznych przeciwciał, które przyśpieszają starzenie się włosów.
Około trzy miesiące temu dowiedziałam się, że mam wysoką niedoczynność tarczycy. Mam bardzo łamliwe, zniszczone włosy :( zauważyłam,że coraz więcej ich wypada -są wszędzie na ubraniach , podłodze... nie wspomnę o czesaniu! Do tego skóra głowy- Cały czas sucha. Proszę o jakies rady co robić oprócz przyjmowania hormonów
Monia56
Dołączyła: 30 Maj 2017 Posty: 11 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2017-09-08, 13:05
Najważniejsze jest leczenie farmakologiczne, wyrównanie poziomu hormonów tarczycy w organizmie, które sprawi, że włosy będą wracać do stanu normalnego:) Jeśli chcemy przyśpieszyć proces regeneracji oraz odrostu włosów musimy postawić na odpowiednią pielęgnację skóry głowy i włosów, a również na odpowiednią dietę!! W aptekach dostępnych jest mnóstwo suplementów diety, zwłaszcza polecane są preparaty zawierające wyciąg ze skrzypu , witaminy i minerały, przyczyniające się do szybszego odrostu włosów.
Pati
Dołączyła: 08 Wrz 2017 Posty: 9 Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-11-20, 17:38
Problemy z tarczycą prześladują mnie już ok półtora roku. Wydałam majątek na lekarstwa i kosmetyki, które faktycznie niedawno zatrzymały wypadnie włosów. Pytanie co teraz zrobić, żeby pobudzić włosy, aby wreszcie się zagęściły wróciły do stanu sprzed choroby?
Od kilku miesięcy biorę hormony, włosy znacznie się poprawiły tzn. już tak bardzo nie wypadają. W sklepie zielarskim polecono mi tabletki zawierające wyciąg ze skrzypu myślę , że też dają fajny efekt :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum