Witam, mam dość cienkie włosy i chciałabym je jakoś optycznie "powiekszyć", próbowałam już trwałej, ale... myśle o tym by zagęścić włosy zgrzewając do nich pasemka (najlepiej naturalnych) włosów, czy to bardzo niszczy włosy??? jaka ilość tych pasemek jest "bezpieczna"? czy lepsze są naturalne czy sztuczne??dzieki za wszelkie porady, mam dość używania 2 lusterka by zobaczyć, czy jak czesze się w kucyka nie ma "łysych" miejsc
ja osobiście ,(zreszta juz o tym pisałam w sieci, znajdziesz moje inne posty w necie pod nickiem gaga) jestem przeciwniczką zageszczania włosow, a tym bardziej,jezeli włosy są cienkie, bo to zbyt duże obciążenie dla cebulek.
Rozumiem, przykro mi, bo myślałam, że to może być jakiś sposób na zwiększenie objętości moich włosów. Czy zatem trwała jest lepszym rozwiązaniem?? albo jak można sobie pomóc, żeby mieć bardziej bujną fryzurkę?. Proszę o jakieś porady.. nie mogę znaleźć nic o zagęszczaniu włosów.
pozdrawiam ciepło
ala
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum